Albert to czteroletni chłopczyk, znany na świecie od prawie 40
lat. Dotarł także i do nas, w listopadzie 2012 r., książki o nim
pojawiły się księgarniach. Na razie można dostać 3 tytuły, my posiadamy
„Pospiesz się, Albercie”. Autorka serii o Albercie, stworzyła ponad 30
książeczek o tym bohaterze.
Albert mieszka z tatą i kotem Puzlem i ma cechy typowe dla dziecka w
tym wieku – jest pomysłowy, czasem marudzi przed pójściem spać i rano
grzebie się przed wyjściem do przedszkola. I właśnie o tym porannym
ociąganiu się jest książeczka „Pospiesz się, Albercie”. Jest
szósta rano. Tata woła Alberta na śniadanie. Albert mówi tacie, że już
idzie, TYLKO JESZCZE musi coś zrobić. I tak pilnym okazuje się ubranie
ulubionej lalki, naprawienie ukochanego autka, obejrzenie ciekawej
książeczki (skąd ja to znam… :)
), sklejenie rozerwanej kartki i przyniesienie tacie gazety. Tata jest
coraz bardziej zdenerwowany. Przy śniadaniu Albert bawi się jedzeniem, w
końcu kończy jeść i zaczyna naprawdę szykować się do wyjścia. Gotowy,
staje w korytarzu i woła tatę. Ale tata nie przychodzi… Co robi tata?
Napiszę tylko, że historia kończy się zabawnie, sama szczerze się
uśmiałam :) Polecam dla przedszkolaków i ich rodziców, którzy w swoich dzieciach dostrzegą cząstkę sympatycznego Alberta!
„Pospiesz się, Albercie” Gunilla Bergström, wydawnictwo Zakamarki 2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz