„Zimowe popołudnie” to książeczka wyjątkowa, inna. Tekstu w niej
niewiele, ale jest on przepełniony emocjami i napięciem związanym z
oczekiwaniem na ukochaną osobę. Myślę, że każdy z nas zna to uczucie,
nie tylko dzieci. Bohaterką „Zimowego popołudnia” jest mała dziewczynka
czekająca w oknie na powrót mamy. Czekając, kreśli ona na zmarzniętej
szybie obrazy. Nagle dostrzega mamę. Początkowo jest dalekim, małym
punkcikiem, ale w końcu przybliża się i dziewczynka widzi ją coraz
wyraźniej. Kulminacyjnym momentem historii jest uścisk ukochanej mamy :)
Gdy się czyta tę książeczkę, robi się naprawdę ciepło na sercu. Mnie
osobiście ona bardzo wzrusza, bo w piękny, prosty i oszczędny sposób
opisuje uczucie oczekiwania i tęsknoty za kimś bliskim. Autorem tekstu
jest urodzony w Argentynie, a mieszkający w Meksyku poeta i piosenkarz.
Ilustracje wykonała Mandana Sadat. Ciekawym zabiegiem jest opublikowanie
tekstu w dwóch wersjach językowych, po polsku i angielsku. Polecam :)
„Zimowe popołudnie” Jorge Lujan, il. Mandana Sadat, wyd. Czerwony Konik
2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz