Maks to mały sympatyczny hipopotam. „Przygody Maksa”to pierwsza
część serii książeczek z jego przygodami. W środku znajdują się trzy
krótkie opowiadanka . Każde pełne humoru i z ciekawym zakończeniem.
Dowiecie się z nich między innymi, kto podkradał Maksowi ciasteczka i
zniszczył jego przytulankę, poznacie sposób hipcia na naukę liczb oraz
przekonacie się, jak mama bohatera pomogła mu odpędzić natrętną muchę,
przeszkadzającą w zasypianiu. Książeczka jest ślicznie i bajecznie
zilustrowana. Naprawdę cieszy oko Historyjki są proste i ciekawe, a w
dodatku zabawne i zaskakujące. Sądzę, że spodobają się ciekawym świata
dwulatkom, a nawet trochę starszym dzieciom. U nas seria o Maksie była
hitem czytanym w kółko, kiedy synek miał niecałe 3 latka. Książeczki o
Maksie wyglądają niepozornie, z racji wydanie broszurowego, ale w środku
kryją interesującą treść i bardzo kolorowe, pogodne rysunki.
Polecam :)
„Przygody Maksa” Katarzyna Zychla, il. Agnieszka Filipowska, wyd. Skrzat
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz